Lily |
GWIAZDA OD ZARAZ
POD SKR
Odpywam do miejsca
W zupenie innym yciu
Zostawiam tu mj bl
Tworz wasny raj
Rozpadam si, ale mam pytanie
Czy to zbrodnia, czy ja przesadzam
Zalaz mi za skr
Pozwlcie mi si pozby go
Mam powd, by pogrzeba ywcem
To kolejne niewinne kamstewko
To, co miae nie pasowao
Do reszty twoich piknych rzeczy
Ale nie obawiaj si
Czy to jest sen, czy gorzka nauczka
Zalaz mi za skr
Pozwlcie mi si pozby go
Mam powd, by pogrzeba ywcem
To kolejne niewinne kamstewko
Nie bdzie dobrze,
nie, nie, nie
Nie wierz, e
pozbieram si
Nie wierz, e
tak atwo wyrzucie mnie
Lecz wierz, e
nie starae si
I wini ci
za kamstwa te
Gdy patrz w oczy twe,
nie ma tam mnie
Zalaz mi za skr
Pozwlcie mi si pozby go
Mam powd, by pogrzeba ywcem
To kolejne niewinne kamstewko
Chcesz przyzwolenia na grzech
Nie dziw si, e oceniam ci
Mam powd, by pogrzeba ywcem
To kolejne niewinne kamstewko
Nie bdzie dobrze, nie, nie, nie
Nie wierz, e pozbieram si
Nie wierz, e tak po prostu
wyrzucie mnie
|